W dniu dzisiejszym pragnę udostępnić Państwu plan cmentarza przyszpitalnego na Zalesiu w okolicach Gostynina, znajdujący się w pobliżu obecnego oddziału dla chorych umysłowo, wraz z listą mogił i ostałych na nich epitafiów oraz innych szczególnych cech. Niniejsze opracowanie jest wynikiem prac terenowych, które przeprowadziłam w dniu 27 lipca 2011 roku. Od tego czasu minęły 4 lata, a w związku z niechybnym oddziaływaniem czasu, żywiołu natury oraz innych mających w między czasie miejsce działań ludzkich zgłaszanych przez lokalne media, niektóre z zawartych niżej informacji mogą różnić się od stanu rzeczywistego. Niemniej jednak mam nadzieję, że zebrane informacje okażą się pomocne tym, którzy szukają miejsca spoczynku swoich bliskich na tych terenach.
Aby powiększyć, kliknij "ctrl" i "+".
Urząd Gminy Gostynin
ul. Rynek 26
09-500 Gostynin
Sekretariat:
tel. (024) 236 07 50
fax (024) 236 07 69
e-mail: [email protected]
Urząd jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach od 7.30 - 15.30
Formularz kontaktowy: http://www.gminagostynin.pl/index.php?s=kontakt
www.gminagostynin.pl/
Urząd Miasta Gostynina
ul. Rynek 26
09-500 Gostynin
tel.: 24 236 07 10
fax.: 24 236 07 12
e-mail: [email protected]
http://www.gostynin.pl/
Parafia p.w. Miłosierdzia Bożego
09-500 Gostynin ul. Polna 9
tel. 24 235 76 00
e-mail: [email protected]
http://www.milosierdzie-boze.pl/
Wojewódzki Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej im. prof. Eugeniusza Wilczkowskiego w Gostyninie
http://www.spzoz-zalesie.pl/kontakt/
http://www.spzoz-zalesie.pl/
Na zdjęciach: Cmentarz przyszpitalny w Zalesiu pod Gostyninem. Grób mojego wujka Wiktora Tuchołki na tle bezimiennych mogił. Tego dnia postanowiłam odgarnąć liście również na mogiłach sąsiadów. Pomyślałam sobie, że i wujkowi byłoby miło i sąsiadom. Jedna z nich opatrzona jest krzyżem, którego ramię za każdym razem poprawiam, druga nie ma już nawet krzyża. Jak odgarnęłam liście z tych dwóch, zaczęłam się zastanawiać nad pozostałymi, ale porzuciłam tą szaloną myśl. Nie zbawię całego świata. Może kiedyś, jak wygram w totka, zamówię nowe krzyże na wszystkie te groby i nowe ogrodzenie, postawię pomnik zapomnianym i spróbuję zorganizować lokalnych mieszkańców do pomocy przy ich gruntowaniu oczywiście pod patronatem lokalnych władz i parafi. Jest to z pewnością jedna z rzeczy, które chciałabym zrobić zanim przyjdzie mi opuścić ten świat. Chciałabym zostawić go choć trochę piękniejszym niż go zastałam. A innym dać szansę, aby pokazali, że również im zależy na kształtowaniu otaczającej rzeczywistości. Jedyne, czego trzeba, to trochę pieniędzy, trochę rąk do pracy i jeden dzień.
Wyjaśnienia słów kilka, jak to się wszystko zaczęło: http://viktoriatucholka.weebly.com/my-space/wiktora-tuchoki-cudownych-przypadkw-kilka
A tak to wyglądało kiedyś. Jedyne archiwalne zdjęcie cmentarza, jakie posiadam. Data wykonania nieznana. To nic, że napisy po niemiecku, ważne, że w ogóle. I tak powinno być. Ordnung muss sein, jak zawsze wtóruję za naszym zachodnim sąsiadem.
Wkrótce postaram się Państwu udostępnić skany wykonanej przeze mnie inwentaryzacji cmentarza wraz z dokładną listą epitafiów ostałych na krzyżach i mogiłach z dnia 27 lipca 2011 roku. Projekt mapy wykonał nieodpłatnie Jan Patoka, obecnie absolwent gospodarki przestrzennej Uniwersytetu Warszawskiego.
Poniżej bardzo obszerna recenzja działań, które podejmowałam swojego czasu w związku z tym miejscem, które podejmowali lokalni mieszkańcy i instytucje.
Relacja z akcji młodzieży z Gimnazjum nr 2 w Gostyninie i ich opiekunki Pani Agnieszki Janeckiej na cmentarzu przyszpitalnym w Gostyninie-Zalesiu na wniosek Urzędu Miasta w dniu 28 października 2011:
http://www.google.plwww.gostynintv.pl/index.php/archiwum/18-wydarzenia-polityka/326-modzie-z-gimnazjum-nr-2-nie-zapomniaa-o-grobach-w-gostyninie-zalesiu
Chciałam złożyć wszystkim, którzy brali udział w tej akcji, spóźnione, wielkie podziękowania!
Szpital w Zalesiu w czasie okupacji. Relacja Pana Stanisława Adamskiego:
http://gostynin24.pl/felietony/item/3601-szpital-w-gostyninie-–-zalesiu-w-okresie-okupacji
Wspomnienia Pana Stanisława Adamskiego uzupełniają wątpliwości we wcześniejszych wpisach dotyczących historii cmentarza i okolicy w okresie okupacji.
Literatura dot. Szpitala dla Psychicznie i Nerwowo Chorych w Gostyninie-Zalesiu:
Wilczkowski Eugeniusz, Los chorych psychicznie w Szpitalu dla Psychicznie i Nerwowo Chorych w Gostyninie w latach okupacji niemieckiej, “RP” Rok XXVII, Tom 37 nr 1, 1949, s. 104-112
Kulikowska A. Okupacyjne wspomnienia ze szpitala psychiatrycznego w Gostyninie, “PL", 1977, 34, 1, s. 211-225 Imiona i nazwiska pomordowanych w: Pacjenci i pracownicy szpitali psychiatrycznych w Polsce zamordowani przez okupanta hitlerowskiego i los tych szpitali. Tom II: Imienne wykazy pomordowanych, Warszawa 1989, s. 285-291
26 maja 2013
Profanacja na cmentarzu na Zalesiu. Sataniści?! A może po prostu tchórzliwi wandale.
Dzisiaj dotarły do mnie alarmujące wiadomości o aktach wandalizmu na tle okultystycznym, które rzekomo miały miejsce na nieczynnym już cmentarzu przyszpitalnym na Zalesiu pod Gostyninem. Informacja ta została podana do wiadomości publicznej 23 maja br. przez Gazetę Lokalną Kutna i Regionu http://www.gazetalokalna.com/?pd=wiadomosc&id=610 Według zamieszczonego w gazecie artykułu na cmentarzu od kilku tygodni mają miejsce okultystyczne praktyki jak potwierdzają zaniepokojeni mieszkańcy sąsiadującego z cmentarzem osiedla. Z uwagi na fakt, że starałam się swojego czasu o podjęcie działań przez zarówno lokalne, jak i wojewódzkie oraz zewnętrzne instytucje, w sprawie rażących zaniedbań na cmentarzu, na którym został pochowany mój bliski, nie mogę tak po prostu przejść nad tymi wiadomościami do porządku dziennego, choć trudno mi uwierzyć, aby na cmentarzu miały faktycznie miejsce podobne praktyki. Niemniej jednak ze względu na to, że towarzyszyły im akty wandalizmu, które potwierdza w swoim artykule Krzysztof Zadrożny: http://gostynin24.pl/informacje-gostynin/item/3851-profanacja-na-cmentarzu-w-zalesiu, a wszelkie takie akty niechybnie przyczyniają się do podupadania tego i tak już bardzo zaniedbanego miejsca, chciałam oficjalnie potępić podobne akty i zwrócić się zarówno do mieszkańców jak i lokalnych władz o podjęcie działań w celu zapobieżenia kolejnym takim ekscesom na cmentarzu. Osobiście uważam, że wizja zarysowana przez Gazetę Lokalną Kutna i Regionu przedstawia domniemanych satanistów jako jakieś nieziemskie wcielenie zła, dzikie rozjuszone bestie, podczas gdy nie powinniśmy dać się zwieść pozorom i pamiętać o tym, że ci rzekomo zakapturzeni sataniści to zwykli ludzie, których można skutecznie zwalczyć ich własnymi metodami i okaże się, że pod satanistycznym kapturem kryje się tchórzliwa maska. Wobec obojętności policji na dziejące się na cmentarzu podejrzane praktyki, uważam, że mieszkańcy osiedla powinni wziąć sprawę w swoje ręce. Nie chcę sugerować podejmowania działań na własną rękę, aczkolwiek sądzę po relacji zamieszczonej w artykule, że wzywanie policji na miejsce może okazać się bezowocne, jeśli nie poparte stosownym pismem o wzmożenie patroli w tej okolicy w godzinach nocnych, oczywiście poparte imponującą liczbą podpisów mieszkańców osiedla i podane do wiadomości innych władz Miasta Gostynin. Fakt, że na cmentarzu panoszą się nocą podejrzane typy, zakłócają ciszę nocną i dopuszczają się aktów wandalizmu, świadczy tylko o jednym - 0 tym, że ci ludzie myślą, że im wszystko wolno, bo to niczyje. Dopiero kiedy zostanie tym ludziom wyraźnie dane do zrozumienia, że wkroczyli na teren, który do kogoś należy i ten ktoś nie będzie tolerował obcego elementu na swoim terenie, powie stanowczo Basta!, dopiero wtedy będzie można faktycznie powiedzieć, że problem wandalizmu na cmentarzu zostanie raz na zawsze rozwiązany. Oczywiście mówimy o abstrakcyjnej sytuacji, która obawiam się, raczej nie będzie miała miejsca, bo ludzie boją się zemsty satanistów, kimkolwiek są. Ten lęk przed satanistami może się wydawać zabawny, choć w istocie nie bierze się z niczego. W gruncie rzeczy ludzie nie boją się tak naprawdę satanistów, ale siebie nawzajem, członków własnej społeczności, którzy zapewne sami biorą udział w tych wydarzeniach na cmentarzu. W kontekście małomiasteczkowości ten lęk ma swoje uzasadnienie, bo jeśli wychylasz się z rzędu, wszyscy będą o tym wiedzieli, a lokalna sprawiedliwość bywa z pewnością bezwzględna w rozliczaniu zbyt gorliwych mieszkańców. Uznaję więc lęk niektórych mieszkańców za uzasadniony. Jakkolwiek ubolewam nad tym, że społeczności osiedli ulegają nadal polityce terroru i nie potrafią uznać, że jako społeczność osiedlowa mają przewagę liczebną, wystarczy się zjednoczyć przeciwko obcemu, który bezprawnie wkracza na ich teren. Jest jeszcze jedna istotna sprawa, o której między słowami wspomniałam wcześniej, a której być może nie nazwałam po imieniu, to poczucie odpowiedzialności za przestrzeń, w której się żyje. Mam poczucie, że w przypadku cmentarza na Zalesiu trudno mówić o poczuciu odpowiedzialności, jeśli ludzie przechodzą codziennie obojętnie obok tego miejsca, zaśmiecają je, zaniedbują je. Kiedy coś się dzieje, oczekują, że jeden telefon rozwiąże problem, podczas gdy ten telefon, jeśli nawet problem rozwiąże, to i owszem może na dziś, może na kilka tygodni, do momentu kiedy sytuacja się powtórzy. A powtórzy się ze względów, o których wspominałam wcześniej. Dopóki mieszkańcy nie poczują się (współ)odpowiedzialni za otaczającą ich przestrzeń, za sąsiadujący z osiedlem cmentarz, który niechybnie w całym swym okrutnym charakterze wpisuje się w krajobraz osiedla na Zalesiu, nie zaczną o niego dbać, nie dadzą do zrozumienia, że to ich teren i, że nie wolno nikomu go niszczyć ani bezcześcić, to nic się samo nie zmieni na lepsze!
Sataniści zbierają się na cmentarzu w Zalesiu?:
http://www.gostynintv.pl/index.php/archiwum/18-wydarzenia-polityka/2267-czy-satanici-zbieraj-si-na-cmentarzu-w-zalesiu#comment-5217
Poniżej wiersz mojego autorstwa, zainspirowany wizją cmentarza w Zalesiu.
12 listopada 2011
RELACJA Z NABOŻEŃSTWA NA CMENTARZU "PRZYSZPITALNYM"
W GOSTYNINIE-ZALESIE W DZIEŃ ZADUSZNY 2 LISTOPADA 2011
W Dzień Zaduszny, 2 listopada 2011, na Cmentarzu "Przyszpitalnym" w Gostyninie-Zalesie zgodnie z planem odbyło się nabożeństwo ku pamięci wszystkich osób znanych z imienia jak również tych bezimiennych pochowanych na ww. cmentarzu, zmarłych pacjentów i pracowników pobliskiego szpitala jak również i przede wszystkim ś.p. Księdza Czesława Maciaszka, który to miejsce otaczał za życia szczególną opieką. Dzięki dobrej woli i otwartości Księdza Proboszcza Sławomira Wiśniewskiego z Parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Gostyninie, Ksiądz Krzysztof Błaszczak, Kapelan Wojewódzkiego Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej im. Prof. Eugeniusza Wilczkowskiego w Gostyninie – Zalesiu, odprawił piękne nabożeństwo, którego rozmach przerósł wszelkie moje oczekiwania.
Tak na prawdę jednak uroczystość ta nie miałaby tak wyjątkowego charakteru gdyby nie wszyscy ci, którzy tak licznie przybyli tego dnia na zapomniany "przyszpitalny" cmentarz. Byli wśród nich: pracownicy i pacjenci Wojewódzkiego Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej im. Prof. Eugeniusza Wilczkowskiego w Gostyninie – Zalesiu; mieszkańcy pobliskiego osiedla na Zalesiu; rodziny osób pochowanych na cmentarzu; osoby prywatne, które przez tak długi czas wspierały swoją wiedzą i doświadczeniem inicjatywę na rzecz rewitalizacji tego miejsca oraz wiele innych osób, zapewne mieszkańców Gostynina i okolic jak również osób przyjezdnych. Wszystkim tym osobom serdecznie dziękuję za przybycie i poświęcenie tej chwili z wieczności, tej iskierki pamięci pochowanym na cmentarzu. Sądzę, że nawet ta jedna, jedyna modlitwa, tak wielce upragniona, tak często pojawiająca się w prośbach na tablicach, niemal symboliczna "Zdrowaś Mario", ukoiła osamotnione na tym leśnym cmentarzu dusze, o których dawno już zapomniano, których nikt już nawet z imienia nie pamięta, dla których nie bije już żadne ludzkie serce.
Z wyrazami szacunku,
Wiktoria Tucholka
This article is written in Polish. I can provide a translation into English, French and German. Translation into other languages also possible. Please contact me.
Cet article est écrit en polonais. Je peux fournir une traduction en anglais, français et allemand. La traduction en autres langues également possible. Veuillez me contacter.
Dieser Artikel ist in Polnisch geschreiben. Ich kann eine Übersetzung in Englisch, Französisch und Deutsch machen. Übersetzungen in andere Sprachen möglich. Bitte kontaktieren Sie mich.
This post has a "work in progress" status. It's constantly updated on the base of reliable and verified data.
Ten post jest uaktualniany na bieżąco na podstawie wiarygodnych i sprawdzonych źródeł
***
Szanowni Państwo,
Chciałabym serdecznie Państwa zaprosić na nabożeństwo ku pamięci zmarłych pochowanych na cmentarzu "przyszpitalnym" w Gostyninie-Zalesie, które ze wstępnych ustaleń odbędzie się w Dzień Zaduszny (2.XI) o godz. 11:30 na wymienionym cmentarzu. Nabożeństwo poprowadzi ks. mgr Krzysztof Blaszczak z Parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Gostyninie, kapelan Wojewódzkiego Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej im. Prof. Eugeniusza Wilczkowskiego w Gostyninie – Zalesiu. O ewentualnej zmianie terminu lub godziny odbycia sie nabożeństwa będę Państwa bezpośrednio informowała na forum Stowarzyszenia Tradytor (http://forum.tradytor.pl/viewtopic.php?f=80&t=3937). Wszelkie pytania proszę kierować na forum Stowarzyszenia lub bezpośrednio do mnie na adres [email protected].
Z wyrazami szacunku,
Zofia Wiktoria Patoka
29 paźdzernika, 2011
***
Szanowni Państwo,
Z ogromną przyjemność mam zaszczyt Państwu obwieścić, że w wyniku starań, jakie podjęłam w ciągu ostatnich miesięcy, w celu poprawy stanu cmentarza przyszpitalnego w Gostyninie-Zalesiu, mogłam wreszcie podczas swojej ostatniej wizyty na miejscu, 7 października 2011 roku, zobaczyć efekty swoich starań. Przede wszystkim skoszono trawę, wykarczowano zarośniętą część cmentarza, zebrano śmieci, wyczyszczono tablice upamiętniające wywiezionych i pomordowanych pracowników i pacjentów szpitala oraz ugruntowano leżące krzyże. To bardzo wiele i mam nadzieję, że nie jest to akcja jednorazowa, a podobne prace będą miały również miejsce w przyszłości. Jak wszyscy dobrze wiemy nie wystarczy jednorazowy wysiłek, nasze otoczenie wymaga systematycznej pracy. Mam nadzieję, że dzięki współpracy z władzami Miasta Gostynina, Stowarzyszeniem Tradytor, osobami prywatnymi oraz licznymi instytucjami, z którymi miałam okazję nawiązać kontakt w ciągu ostatnich 3 miesięcy, uda nam się wspólnie działać na rzecz dalszej poprawy stanu tego miejsca. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za dobrą wolę, cierpliwość i wsparcie, jakie Państwo wykazali wobec moich usilnych działań na rzecz rewitalizacji tego miejsca.
***
Na cmentarzu przyszpitalnym pochowany został podobno Zygmunt Głowacki, bohater Bitwy nad Bzurą. Głowacki zmarł 17.09.39 w Szpitalu Zalesie (16.09. Niemcy wkroczyli do Gostynina) i tam też został pochowany. Później przeniesiono go do kwatery wojennej w Gostyninie. Informacja pozyskana dzięki uprzejmości Günthera Fuchsa i byłego Prezesa Stowarzyszenia Tradytor. Więcej na stronie Bohaterowie1939.pl: http://www.bohaterowie1939.pl/polegly,glowacki,zygmunt,3213.html
HISTORIA CMENTARZA
Historia "cmentarza przyszpitalnego przy Szpitalu dla Psychicznie Chorych w Zalesiu", bo tak brzmi jego oficjalna nazwa, nierozerwalnie wiąże się z historią pobliskiego szpitala, Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Gostyninie – Zalesiu. Jest to jednak historia niezwykle zawikłana podobnie jak zawikłane bywają losy ludzi i miejsc w wojennej zawierusze.
Pierwszy szpital w Gostyninie znajdował się w przedwojennym budynku nie spełniającym podstawowych kryteriów sanitarnych. W 1924 roku rozpoczęto zatem budowę nowego szpitala w Gostyninie i był to Szpital Miejski. Został on oddany do użytku w 1926 roku. W roku 1933 uruchomiono kolejny szpital w Zalesiu pod Gostyninem (obecny Oddział Psychiatryczny Wojewódzkiego Samodzielnego Zespółu Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej), którego dyrektorem został dr n. med. Eugeniusz Wilczkowski*. Placówka w Zalesiu była nastawiona w szczególności na leczenie pacjentów umysłowo chorych. W 1938 w rewirze leśnym Kruk rozpoczęto budowę sanatorium przeciw gruźliczego. Budowę przerwał wybuch wojny. Na początku 1942 roku w szpitalu w Zalesiu nie było już osób umysłowo chorych*, a placówkę przekwalifikowano na ośrodek chorób płuc. Podobno w przeważającej części pacjentami byli więźniowie obozów koncentracyjnych. Wśród nich znalazł się również wuj mojej matki, Wiktor Korzbok-Tuchołka. Śmiertelność wśrod tych pacjentów była podobno niezwykle wysoka.*** Pacjentów chowano w lesie nieopodal szpitala. Miejsce tamtych pochówków dało zapewne początek obecnemu cmentarzowi "przyszpitalnemu". Po zakończeniu wojny dr. Eugeniusz Wilczkowski zaczął na nowo organizować szpital psychiatryczny. Dr. Eugeniusz Wilczkowski traktował opiekę nad umysłowo chorymi jako życiową misję. Jego celem było zapewnienie pacjentom godnych warunków hospitalizacji. Szpital funkcjonuje do dzisiaj. Obecnie w Zalesiu znajduje się Oddział Psychiatryczny. Niedaleko oddziału wciąż mieści się nie funkcjonujący już cmentarz "przyszpitalny", na którym pochowanych jest prawdopodobnie wielu spośród jego pacjentów.
* http://pl.wikipedia.org/wiki/Eugeniusz_Wilczkowski
** O losie pacjentów szpitala pisze między innymi Pan Andrzej Wilczkowski na swoim blogu publicystycznym http://wilczkowski.blog.interia.pl/. Film "Szpital przemienienia" w reżyserii Edwarda Żebrowskiego będący ekranizacją powieści Stanisława Lema pod tym samym tytułem również obrazuje sposób, w jaki hitlerowcy rozstrzygali kwestię placówek dla umysłowo chorych. Proceder ten był powszechny w okresie II wojny światowej na terenach całej Polski. Zarówno film Żebrowskiego jak i powieść Lema przedstawiają również jak wyglądał wówczas stan polskiej psychiatrii oraz obrazuje różne postawy i podejścia lekarzy do leczenia pacjentów umysłowo chorych.
*** Gruźlica zbierała ogromne żniwo w okresie wojny jak również i długo po jej zakończeniu. Powodem tak ogromnej śmiertelności była niedostępność antybiotyku. Powodem tak wysokiej zachorowalności były oczywiście niezwykle trudne warunki życia, powszechna biedota i niedostępność leków. Gruźlica była również niezwykle podstępną chorobą:
"Okres inkubacji choroby jest na ogół długi i uzależniony od wielu czynników. Przede wszystkim ma znaczenie gatunek zwierzęcia, którego choroba dotyczy, zjadliwość zarazka oraz stan odporności zwierzęcia. W związku z wszystkimi powyższymi czynnikami rozwój choroby może trwać nawet lata. W zależności od zaawansowania procesu gruźliczego objawy są różne i wyraźne dopiero w przypadku gruźlicy zaawansowanej ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Gruźlica)."
Wraz z rozpoczęciem wojny na terenie szpitala hitlerowcy dokonywali czystek wśród pracowników i pacjentów. Na cmentarzu "przyszpitalnym" znajdują się dwie tablice informujące o pielęgniarzach straconych w Rawiczu, pielęgniarzach zmarłych w więzieniach, oraz imionach i nazwiskach, datach urodzenia, datach śmierci i miejscach wywiezienia pacjentów straconych w więzieniach - niewinnych ofiar wywózek przesłuchań i zbrodni hitlerowskich i Gestapo na tych terenach w okresie II Wojny Światowej. Nie wiadomo, kto postawił te tablice na cmentarzu ani jak się one odnoszą do pochowanych na nim osób. Nie ma bowiem potwierdzenia, że wymienione osoby są na nim pochowane. Przy wjeździe na obecny teren szpitala psychiatrycznego znajduje się również skromny pomnik ufundowany przez dr. Eugeniusza Wilczkowskiego i innych pracowników szpitala oddający cześć pracownikom szpitala zamęczonym w obozach i więzieniach niemieckich.
Niegdyś w pobliżu cmentarza znajdowało się podobno kilka drewnianych baraków z okresu wojny. Prawdopodobne zostały zbudowane przez hitlerowców późną jesienią 1940 roku. "W kilka tygodni później osadzono w nich więźniów – Polaków. Ci ludzie – w liczbie jak oceniam ok. stu kilkudziesięciu – nie przybyli tu „z wolności”. Byli już bardzo wynędzniali i obdarci. Natychmiast zostali zagnani do ciężkiej pracy przy budowie drogi. (cytat: "Okupacja po klęsce Francji", Andrzej Wilczkwoski (http://wilczkowski.blog.interia.pl/?id=2073235)." Prawdopodobnie ostatni budynek drewniany nie wiadomo jednak czy z tego okresu, przylegająca bezpośrednio do cmentarza "przechowalnia zwłok" została zburzona w 2010 roku. Z relacji pielęgniarki odbywającej praktyki na terenie szpitala w latach 60/70-tych wynika, że zmodernizowane poniemieckie drewniane baraki stanowiły jeszcze na przełomie lat 60/70-tych intergralną część szpitala. Podobno mieściły się w nich pokoje i sale dla pielęgniarek odbywających w szpitalu praktyki.
Na cmentarzu odnalazłam grób brata mojej babki zmarłego na gruźlicę więźnia obozów koncentracyjnych w Dachau i Sachsenhausen, inż. leśnika Wiktora Korzbok-Tuchołka (30.III.1915-20.III.1943). Grób brata mojej babki był prawdopodobnie przenoszony wedle relacji świadka, który był na miejscu dwukrotnie jeszcze za czasu istnienia drewnianych baraków zbudowanych przez Niemców. Grób miał znajdować się na tyłach tych baraków w głębi lasu wśród ok. 30 innych mogił. Nie był to teren ogrodzony. Zbiorowisko mogił nie funkcjonowało również oficjalnie jako cmentarz. Nie ma na to jednak żadnych dowodów, oprócz archiwalnego zdjęcia mogiły z lasem białych krzyży w tle. Jest to najprawdopodobniej zdjęcie z okresu wojny, które wskazuje, że obecne miejsce położenia tej mogiły jest inne. Ostatnio dzięki uprzejmości członka Stowarzyszenia Tradytor, weszłam w posiadanie karty, mapy oraz kilku zdjeć cmentarza z 1996 roku (dokumenty pochodzą z MWKZ o/Płock). Wedle tej mapy bezpośrednio poza terenem cmentarza znajdują się 2 mogiły, a bezpośrednio w okolicy obecnego oddziału psychiatrycznego 2 płyty nagrobne prawdopodobnie z kamienia. Na terenie samego cmentarza 2 kolejne kamienne płyty. Jak się jednak okazało po dokumentacji w terenie, płyt nagrobnych na samym cmentarzu jest 4, a 2 mogiły funkcjonujące w bezpośrednim pobliżu cmentarza nie są płytami nagrobnymi, a jedynie mogiłami ogrodzonymi. Istnienie 2 płyt nagrobnych na terenie szpitala niepotwierdzone. Bez dokładniejszej dokumentacji obawiam się, że zidentyfikowanie pozostałych licznych bezimiennych już mogił będzie bardzo trudne.
Jest to prawdopodobnie miejsce spoczynku pacjentów szpitala przeciw gruźliczego mieszczącego się na terenie pierwotnego szpitala psychiatrycznego w okresie II Wojny Światowej (styczeń 1942 - poł. 1944). Istnieje również przesłanka, że na cmentarzu mogą być pochowani żołnierze Wermachtu, którzy zmarli z ran w przejętym przez Wermacht szpitalu w lipcu 1944 roku. A także, że mogą być tam pochowani polscy robotnicy przywiezieni na Zalesie przez Niemców pod koniec 1940 roku. Jak również oczywiście pacjenci szpitala psychiatrycznego. Jeżeli chodzi o pochówki po 1945 roku, trudno w tym momencie cokolwiek stwierdzić odnośnie tego czy byli to również pacjenci pobliskiego szpitala czy może sami mieszkańcy Gostynina. Według informacji zebranych podczas pracy w terenie (dokumentacji topograficznej, fotograficznej oraz inwentaryzacji ostałych epitafiów), ostatni pochówek musiał mieć miejsce w 1989 roku. Potwierdza to czytelna tablica znajdująca się na jednej z mogił. Zaskakujący wydaje się jednak fakt, że Urząd Miasta Gostynina twierdzi, że według informacji, jakie posiadają, termin ostatniego pochówku ustalono na 1962 rok. W związku z tym faktem jak również z faktem szczątkowego zachowania się grobów i złym stanem technicznym innych obiektów usytuowanych w obrębie cmentarza, po zasięgnieciu opinii właściwego Sanepidu, Rada Miejska w Gostyninie podjęła w dniu 20 marca 2011 roku uchwałę Nr 43/VI/11 w sprawie zamknięcia cmentarza. Warto podkreślić, że uprzednio ww. cmentarz decyzją Wojewody Mazowieckiego z listopada 2010 roku został skomunalizowany i z dniem uprawomocnienia się ww. decyzji przekazany Gminie Miasta Gostynina bez szczegółowej informacji dotyczącej osób pochowanych.
Cmentarz jest bardzo zaniedbany. Teren zarośnięty. Przeważająca część grobów jest bezimienna. Na wielu brak krzyży. Miałam szczęście, że zachował się krzyż z tablicą na grobie brata mojej babki. Właśnie z uwagi na to szczęście, doszłam do wniosku, że zwykła ludzka przyzwoitość zobowiązuje mnie do tego, aby nie pozostawić tego miejsca zapomnieniu. Być może wielu przede mną myślało, że w końcu na pewno ktoś się cmentarzem zainteresuje. Sądzę jednak, że obecny stan cmentarza jest ostatnim sygnałem do działania zanim to miejsce zostanie kompletnie pochłonięte przez las i wysoką trawę. Nie mówiąc już o wiecznym zapomnieniu. Z uwagi na fakt, że większość mogił to usypane z ziemi kopce, a na terenie samego cmentarza znajdują się zaledwie 2 kamienne płyty nagrobne, brak niestety zabytkowych zabudowań, koszty akcji porządkowej na cmentarzu są relatywnie niewielkie w porównaniu z astronomicznymi kosztami rewitalizacji zabytkowych nagrobków lub pomników na innych cmentarzach, np. na cmentarzu ewangelickim w Gostyninie. Chciałabym ponadto, aby na cmentarzu znalazła się stosowna tablica z informacją dotyczącą historii cmentarza, w tym eksplikacją dotyczącą znajdujących się już na cmentarzu tablic upamiętniających.
W lesie funkcjonuje podobno, wedle relacji napotkanego na miejscu świadka, również zbiorowa mogiła z imionami i nazwiskami pacjentów. Oprócz symbolicznego znaku z napisem „cmentarz” przy zjeździe na oddział, nie ma żadnych tablic informacyjnych. Brak również konkretnych informacji o cmentarzu w Internecie. To staram się właśnie obecnie zmienić dzięki współpracy z serwisem www.cmentarze24.pl
PODZIĘKOWANIA
Chciałabym oficjalnie serdecznie podziękować twórcom i pracownikom serwisu cmentarze24.pl W szczególności Panu Redaktorowi Markowi Ścisłemu, oraz wszelkim innym osobom z serwisu cmentarze24.pl, za ogromny wkład pracy i poświęcony czas przy tworzeniu strony internetowej cmentarza "przyszpitalnego" w Gostyninie-Zalesiu. Chciałam również serdecznie podziękować członkom Stowarzyszenia Tradytor za wsparcie merytoryczne oraz udostępnienie szeroko pojętej dokumentacji cmentarza oraz Stowarzyszeniu TakTrzeba z Sierpca za chęć współpracy przy rewitalizacji cmentarza. Wielu prywatnym osobom, które służyły mi radą i informacją. Dziękuję również za współpracę Burmistrzowi Miasta Gostynina, Staroście Gostynińskiemu, Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Mazowieckiemu Urzędowi Wojewódzkiemu w Warszawie, Urzędowi Miasta Gostynina. Mam nadzieję, że wkrótce będziecie Państwo mogli zobaczyć efekt swojego ogromnego wkładu w ten projekt i będę mogła wszystkim Państwu oficjalnie na piśmie podziękować za wsparcie inicjatywy.
Zapraszam na oficjalną stronę cmebtarza:
http://www.cmentarze24.pl/gostynin-zalesie/index.php?pl_start,1
Jest to strona, na której znajdziecie Państwo najbardziej aktualne informacje na temat cmentarza.
Wszystkie osoby zainteresowane wsparciem inicjatywy na rzecz zadbania o cmentarz przyszpitalny w Gostyninie-Zalesiu, uprzejmie proszę o kontakt na adres: [email protected] lub [email protected]. Wszelkie informacje na temat cmentarza, zdjęcia archiwalne i inne będą niezwykle cenne. Może dzięki Państwa pomocy uda się zidentyfikować choć część bezimiennych mogił. Wszelkie instytucje, stowarzyszenia, organizacje zainteresowane bezpośrednio rewitalizacją cmentarza, proszę o kontakt. Jeżeli jakaś informacja podana na tej stronie jest według Państwa błędna, uprzejmie proszę o sprostowanie.
Lista osób uwzględnionych na tablicach:
Pielęgniarze straceni w Rawiczu:
- Komorowski Stanisław
- Pietrzak Andrzej
- Suwała Zygmunt
- Szymczak Józef
- Michalski Juliusz
- Zakrzewski Tadeusz
- Sobczyk Józef
Pacjenci straceni w więzieniach:
Nazwisko Imię Urodzony Data Śmierci Wywieziony dokąd
Bouman Mordka 1908 9 VI 1941 ŚREM
Bender Uszer 1920 jw. jw.
Brzeciński Roman 1909 jw. jw.
Cudykier Bornek 1905 jw. jw.
Cyrklowicz Chil b.d. jw. jw.
Czajkowski Władysław b.d. jw. jw.
Czarnomorski Kazimierz 4.III.1903 15.IV.1941 Gest. Mława
Czepkowski Antoni 1898 3.II.1940 Gest. Sierpc
Długołęcki Albin 4.IV.1905 15.IV.1941 Gest. Mława
Dylewski Paweł 25.III.1895 27.II.1940 Gest. Płock
Fabrowicz Władysław 1906 jw. jw.
Fijałkowski Stefan 8.V.1910 30.V.1940 Ciechanów
Stasiński Kazimierz 28.II.1909 30.II.1940 Gest. Sierpc
Syski Mieczysław 19.X.1900 9.VI.1941 Śrem
Szatkowski Jan 3.V.1899 3.II.1940 Gest. Sierpc
Turczyński Leon 1902 9.VI.1941 Śrem
Wieczorek Edward 16.X.1877 jw. jw.
Winnicki Kazimierz 8.XII.1908 27.II.1940 Gest. Płock
Zawistowski Józef 15.VI.1913 30.V.1940 Gest. Ciechanów
Alsz Hilda Rojza 1922 9.VI.1941 Śrem
Antosiakowa Bronisława 1.IX.1885 3.II.1940 Gest. Sierpc
Bakierzyńska Helena 1900 jw. jw.
Cendrowska Zofia 4.XII.1917 9.VI.1941 Śrem
Chodkiewicz Eugenia 2.V.1899 jw. jw.
Cukrowska Maria 16.VII.1889 jw. jw.
Godlewska Helena b.d. jw. jw.
Górman Schenasza 14.X.1906 jw. jw.
Grunbaun Estera 1926 jw. jw.
Gruczyńska Helena 23.II.1909 jw. jw.
Janowska Stanisława 16.IV.1895 31.V.1940 Gest. Płock
Jasieńska Maria b.d. 27.II.1940 jw
Jóźwiak Kazimiera 27.II.1913 9.VI.1941 Śrem
Kacowa Suza b.d. jw. jw.
Kochanowska Marianna b.d. jw. jw.
Fogiel Jakub b.d. 27.II.1940 Gest. Płock
Gerszon Kon 1910 jw. Gest. Płock
Górny Majer 1923 3.II.1940 Gest. Sierpc
Grodziński Stanisław b.d. 9.VI.1941 Śrem
Gorządek Józef 22.X.1910 jw. jw.
Gros Fryderyk 1914 31.V.1940 Gest. Płock
Grześkiewicz Gabriel 17.III.1899 15.IV.1940 Gest. Mława
Hanik Benedykt 1899 9.VI.1941 Śrem
Jędrzejczak Edward 18.I.1902 jw. jw.
Lewandowski Szczepan 1900 3.II.1940 Gest. Sierpc
Łuczyński Jan b.d. 9.VI.1941 Śrem
Michałowski Joel 1901 31.V.1940 Gest. Płońsk
Michalski Stanisław 1906 30.V.1940 Gest. Ciechanów
Mokry Leib 1906 9.VI.1941 Śrem
Morawski Czesław 1901 jw. jw.
Najchaus Chil 15.VI.1889 jw. jw.
Ostrowiecki Stanisław 1901 jw. jw.
Pokorski Antoni 1909 jw. jw.
Przepławski Józef 1898 27.II.1940 Gest. Płock
Racki Stefan 1908 9.VI.1941 Śrem
Rozenberg Chweil 1894 27.II.1940 Gestapo
Rukowski Józef 23.VIII.1890 13.IV.1940 jw.
Kowalski Blina? (niewyraźnie) 1918 27.II.1940 Gest.Płock
Kulicka imię nieczytelne b.d. 31.V.1940 jw.
Lewandowska Władysław 1907 9.VI.1941 Śrem
Makowska Ge...? (niewyraźnie) 1903 27.II.1940 Gest. Płock
Matarzyńska Natalia 8.I.1914 9.VI.1941 Śrem
Olszewska Jadwiga 25.I.1907 27.II.1940 Gest. Płock
Opatowska Maria 1895 14.IV.1940 Gest. Mława
Rubin Blina? (niewyraźnie) 1895 30.V.1940 Gest. Mława
Sobolewska Felicja? (niewyraźnie) 18.I.1901 9.VI.1941 Śrem
Solnik Łaia Ita 1907 jw. jw.
Strzyżewska? Teodora (niewyraźnie) 1880 30.V.1940 Ciechanów
Szlazakowa Gołda 1890 9.VI.1941 Śrem
Szpak Helena 10.I.1900 jw. jw.
Szymczak Bronisława 1902 3.II.1940 Gest. Sierpc
Tabaczak Ita Minda 1900 9.VI.1941 Śrem
Ulbach Stefania 2.IX.1901 jw. jw.
Wajzman Róża 1899 jw. jw.
Wierzbicka Bronisława 1903 jw. jw.
Zajdenberg Hanna 1914 jw. jw.
Zajdenberg Rasza 1907 jw. jw.
Zamiątka Chana 1908 jw. jw.
Bobrowska Helena b.d. jw. jw.
Na cmentarzu spoczywają osoby, które nie widnieją na tablicy. Potwierdzają to tablice z dokumentacji video (poniżej). Może nie istnieć związek między osobami ww. a osobami pochowanymi na cmentarzu. Całkowita lista ostałych epitafiów, wstępna mapa i plan cmentarza oraz wszelkie nowe informacje na temat cmentarza zostaną opublikowana już wkrótce. Na stronie http://www.cmentarze24.pl/gostynin-zalesie/netcmentarz/pokaz.php jest już dostępny częściowy spis epitafia z mogił znajdujących się na ww. cmenatrzu. Ten spis uwzględnia osoby nie wymienione na zacytowanych powyższej tablicach.
Dokumentacja fotograficzna cmentarza przyszpitalnego
w Gostyninie-Zalesiu z dnia 14 lipca 2011.
Dokumentacja video cmentarza przyszpitalnego w Gostyninie-Zalesiu z dnia 14 lipca 2011.
Kłamstwo ma krótkie nogi, czyli efekt drobnych prac porządkowych i naprawczych wykonanych przez władze Miasta Gostynina na terenie cmentarza przyszpitalnego w Gostyninie-Zalesiu w odpowiedzi na moją skargę na zaniedbanie cmentarza.
Wszelkie informacje zawarte w powyższym artykule pochodzą ze źródeł internetowych wyszczególnionych w liście poniżej.
Więcej informacji o historii szpitala znajdziecie na stronach:
Strona Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów
Opieki Zdrowotnej Gostynin-Kruk:
http://www.szpital-kruk.gostynin.com.pl/historia.html
Strona Wojewódzkiego Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej im. Profesora Eugeniusza Wilczkowskiego w Gostyninie:
http://www.spzoz-zalesie.pl/historia.php
Więcej informacji o cmentarzu:
Strona niemiecka Jutty Dennerlein - artykuł, opis położenia geograficznego cmentarza oraz galeria zdjęć cmentarza z 2007 roku:
Stowarzyszenie Tradytor:
Genealodzy.pl:
Artykuł o cmentarzu na Genealodzy.pl:
Inne informacje na temat cmentarza:
Ulica Zalesie, do której przylega teren cmentarza należy do Parafii pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego w Gostyninie.
Źródło:
Źródła:
Cmentarz przyszpitalny? Cmentarz cywilny? Cmentarz psychiatryczny???
Zalesie - Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa???
Źródło:
"Na początku roku 1942 już w Gostyninie nie było chorych umysłowo. Szpital zamieniono na placówkę chorób płuc."
Źródło: Cytat z Powstanie Gostynińskie, Andrzej Wilczkowski
Mapa sytuacyjna cmentarza: