Sezon pogaduch pod kasztanowcem uważamy za otwarty. Dzisiaj odwiedził nas Adam Kalicy @adamkalicy http://www.kalicy-pracownia.pl/index.html Geolog, fotograf (kto się lepiej zrozumie, jak nie dwóch fotografów gorszych niż japońscy turyści), przyrodnik, grafik, muzyk, a nawet konserwator zabytków. Człowiek orkiestra. Złota rączka. Spróbuje uratować jedno z naszych "dzieł sztuki". Sprytnie to wymyślił, bo na jednym spotkaniu się nie obędzie. Widzimy się pod kasztanowcem ponownie za tydzień, aby przystąpić do dzieła. Oczywiście jak to z gośćmi bywa, nie śpimy po nocach, zastanawiając się, co by tutaj im przygotować, żeby ich ugościć. Czasami myślimy sobie, że wolelibyśmy, aby po prostu spadali znienacka z nieba. Najlepiej wychodzą nam bowiem potrawy przygotowywane z wirtualnie rzecz biorąc prawie niczego. Ciasteczka z owego niczego zdecydowanie nam niestety nie wyszły, ale jako że gość zachwycał się naszym chlebkiem, no to co innego głodnemu, jak nie domowej roboty chleb na zakwasie w wersji deluxe - ze specjalnie zakupionymi na tę okazję osełką i ogórkiem. Prosta przekąska idealnie komponująca się nie tylko z chińską porcelaną, którą wyciągamy na specjalne okazje zgodnie z natusinowym protokołem, ale przede wszystkim z czarną kawą po wietnamsku:) Zbiegiem okoliczności jutro to my będziemy goszczeni, a więc chyba dobrze się złożyło, że mieliśmy dzisiaj szansę zasilić świat dobrą energią, która miejmy nadzieję wróci do nas wkrótce rykoszetem. Nie możemy się już doczekać!
0 Comments
Leave a Reply. |
Gardens of My Mind
|
VICTORIA TUCHOLKA |
|