Latarnie wzdłuż ścieżki prowadzącej do furtki. Brwinów, 1991. Były to solidne żeliwne latarnie. Niestety czas upomniał się o swoje i zostaly zdemontowane. Zostały tylko cztery żeliwne słupy. A pod świerkiem łaciata Aza, mieszanka owczarka podhalańskiego, było ich niegdyś kilka w naszym ogrodzie, i owczarka węgierskiego lub wyżła. Tubylcy wiedzą, że psów zawsze było u nas co nie miara. Swojego czasu po ogrodzie biegała czereda aż 8.
0 Comments
Leave a Reply. |
Gardens of My Mind
|
VICTORIA TUCHOLKA |
|