Dzisiaj w naszym ogrodzie ustawiliśmy pierwsze poidełko specjalnie z myślą o owadach. Na terenie ogrodu znajdują się dwa oczka wodne i wiele pojemników z wodą. Zauważyliśmy, że kręci się wokół nich coraz więcej owadów. Jeżeli jednak w zbiornikach z wodą nie znajdują się żadne elementy wystające ponad jej powierzchnię lub pływające, spragnione owady bardzo często się w nich topią. By temu zapobiec, wystarczy zalać wodą podstawkę pod doniczkę wypełnioną kamieniami. Z kolei nad oczkiem wodnym można położyć długą gałąź. Z pewnością skorzystają z niej nie tylko owady, ale również płazy i ptaki. W ogóle to zachęcamy Was do wykorzystywania starych gałęzi nie tylko na opał lub ognisko, ale właśnie do tworzenia różnych konstrukcji na terenie ogrodu, na przykład kompostownika, jako tyczek do podpierania roślin, a także wykładania nimi ścieżek. Takie gałęzie czy martwe drewno rozłożone w ogrodzie wzdłuż ścieżek czy w obrębie rabat to świetny sposób na zatrzymanie odrobiny więcej wilgoci, zwiększenie ilości owadów, a tym samym naturalne ożywienie przestrzeni ogrodu. To właśnie zalegającym liściom, martwemu drewnu, gałęziom zawdzięczamy bujną florę i faunę w polskich puszczach. Niby prosta sprawa, a jednak nie wolno zapomnieć o kilku szczegółach: https://przypadkowerzeczy.blogspot.com/2020/04/poideko-dla-pszczo-jak-je-prawidowo.html?m=1&fbclid=IwAR1wOw5AQuNdig5_plZtW420DocRoUhUIScz0C03PiCKuYVheUOCkqdLdS0
0 Comments
Leave a Reply. |
Gardens of My Mind
|
VICTORIA TUCHOLKA |
|