Mała zmiana dekoracji na dobranoc ;) Wspominałam wcześniej o pomyśle na wstawienie w ogrodzeniu framugi z drzwiami, a ledwo następnego dnia zobaczyłam na wystawcę stelaż do abażuru lampy. Uwielbiam takie rzeczy, więc nie zastanawiałam się ani chwili. No i teraz można się poczuć w ogrodzie, jak w salonie. Równie dobrze mogłam to namalować, ale o wiele bardziej wolę tworzyć takie żywe obrazy, w które mogę w każdej chwili wejść i kompletnie wszystko przemeblować. Ot, zawiesić sobie pod gołym niebem żyrandol :) Pytanie tylko, czy świerk mi to wybaczy
0 Comments
Leave a Reply. |
Gardens of My Mind
|
VICTORIA TUCHOLKA |
|