CHODŹ, NAMALUJ WIOSNĘ. No i przyszedł maj, a wraz z nim pierwsza edycja Spalski Jarmark Antyków i Rękodzieła Ludowego w Spale. Pogoda dopisała, więc nic dziwnego, że zrobiło się tak u nas kolorowo od kwiatów, motyli i słońca. I ja nie potrafiłam oprzeć się pokusie zmalowania czegoś. Tak się akurat złożyło, że w sobotę wybrałam się na krótki spacer wokół zamku w Inowłodzu. Cisza i spokój, zero ludzi, bo obiekt był już zamknięty. Wówczas usłyszałam świergotanie w ukwieconej jabłonce i zauważyłam... szczygły. Pierwszy raz od wielu, wielu lat. Nabrały w moich oczach rajskości zimorodków. Pokolorowały cały mój wieczór bardziej niż zachód słońca. Postanowiłam je namalować. Jabłonkę malowały w sumie trzy osoby. Jedna namalowała pień drzewa z gałęziami. Druga zazieleniła koronę liśćmi, a ja ją ukwieciłam. Cały czas jednak zastanawiam się, czy to aby na pewno były szczygły. Spała wczoraj i dziś #wiosna #chodźnamaluj #chodznamaluj #victoriatucholka #spała #jarmarkspalski #maj #jabłonka #jabłoń #motyl #kwiat #róża #serce #chmura #słońce #ptaki #szczygieł #tęcza #drzewo #niebo #ogród #łąka
COME, PAINT SPRING. May and the first edition of the Spała Antiques and Folk Handicraft Fair in Spała. The weather was nice, so it comes as no surprise that it became so colorful here with flowers and butterflies. I couldn't resist painting as well. On Saturday I went for a short walk around the castle in Inowłódz. So peaceful and quiet, no people, because the facility was already closed. Then I heard a chirp in the blossomed apple tree and noticed... goldfinches. For the first time in many, many years. They took on the paradise of kingfishers in my eyes. They colored my entire evening more than the sunset. I decided to paint them. A total of three people painted the apple tree. One painted a tree trunk with branches. The second one made the crown green with leaves, and I painted flowers. All the time, however, I wonder if they were really goldfinches. #spring #comepaint #poland #may #appletree #goldfinch #flowergarden #may
CHODŹ, NAMALUJ WIOSNĘ. No i przyszedł maj, a wraz z nim pierwsza edycja Spalski Jarmark Antyków i Rękodzieła Ludowego w Spale. Pogoda dopisała, więc nic dziwnego, że zrobiło się tak u nas kolorowo od kwiatów, motyli i słońca. I ja nie potrafiłam oprzeć się pokusie zmalowania czegoś. Tak się akurat złożyło, że w sobotę wybrałam się na krótki spacer wokół zamku w Inowłodzu. Cisza i spokój, zero ludzi, bo obiekt był już zamknięty. Wówczas usłyszałam świergotanie w ukwieconej jabłonce i zauważyłam... szczygły. Pierwszy raz od wielu, wielu lat. Nabrały w moich oczach rajskości zimorodków. Pokolorowały cały mój wieczór bardziej niż zachód słońca. Postanowiłam je namalować. Jabłonkę malowały w sumie trzy osoby. Jedna namalowała pień drzewa z gałęziami. Druga zazieleniła koronę liśćmi, a ja ją ukwieciłam. Cały czas jednak zastanawiam się, czy to aby na pewno były szczygły. Spała wczoraj i dziś #wiosna #chodźnamaluj #chodznamaluj #victoriatucholka #spała #jarmarkspalski #maj #jabłonka #jabłoń #motyl #kwiat #róża #serce #chmura #słońce #ptaki #szczygieł #tęcza #drzewo #niebo #ogród #łąka
0 Comments
Leave a Reply. |
VICTORIA TUCHOLKA
|