Szkice do projektu z pogranicza rzeźby i found object art pt. "Blinde" Przypadkiem już nawet sama nie wiem skąd, przyplątało się do mnie i skłoniło do poszukiwań hasło "wąż, który zjada własny ogon". Tak oto trafiłam na artykuł poświęcony uruborosowi w Przekroju. Zaintrygowana licznymi odniesieniami do historii sztuki, postanowiłam szukać dalej. Rozliczne graficzne interpretacje tematu skojarzyły mi się z rzeźbą, którą wykonałam jakiś rok temu. Blinde. Wierzba. W szkicach do projektu nawiązałam do symbolu nieskończoności, wiecznego odradzania się i zupełnie nieświadomie również do uruborosa. Więcej o projekcie Blinde tutaj.
Niezmiennie jestem zwolenniczką ręcznie wykonanych ozdób z wykorzystaniem tego, co natura daje. Jesień to czas, kiedy można powoli zacząć takie ozdoby przygotowywać. Jarzębina świetnie sprawdzi się na łańcuchy. Liście kukurydzy na świąteczne aniołki, a ziarno kukurydzy do zdobienia płaskich bombek z malowanego kartonu, które obracając się wokół własnej osi na świątecznym drzewku nabierają wyjątkowego uroku. Przy tym nie tłuką się i są w pełni biodegradowalne. Taką płaską kartonową bombkę można również pomalować w ozdobne wzory jak pisankę. Bombki i pisanki mają ze sobą wbrew pozorom wiele wspólnego. Ludowi twórcy często wykorzystują te same regionalne wzory do dekorowania jednych i drugich. Ja akurat popuściłam wodze fantazji nieco zainspirowana skądinąd całkiem eleganckimi wzorami z użyciem ziaren kukurydzy. Kukurydza przypadkiem przejęła pierwsze skrzypce w moich tegorocznych dekoracjach świątecznych. Wszystko zaczęło się od eksperymentu z próbą wykonania lalki z liści kukurydzy na wzór tej ze wspomnień dawnych mieszkańców pogranicza polsko-litewskiego. Tak oto powstała Barbara, a potem Jacek. Krótko mówiąc, dobrana para, która pociągnęła za sobą kolejne pomysły na kwiaty i aniołki. Aniołki z liści kukurydzy. Podobnie, jak bombki, są w pełni biodegradowalne, choć wbrew pozorom o wiele bardziej trwałe od delikatnych szklanych czy plastikowych dekoracji świątecznych. Odpowiednio zakonserwowany i przechowywany liść kukurydzy zachowuje trwałość na długi czas. Aniołki można wykonać również z wydmuszek po jajkach i innych papierowych odpadków, choć niezmiennie zachęcam do tego, aby nie bać się naturalnych komponentów i śmielej z nimi eksperymentować. Zamiast drzewka ciętego lub w doniczce polecam podwieszenie pod sufitem zwykłej gałęzi świerkowej lub jodłowej, tzw. podłaźniczki. Króluje ona u mnie na święta od dawna. Mieści się na niej niewiele ozdób, ale za to każda jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Po prostu z duszą. Jak choćby prawdziwa świeczka, którą zapalam tylko w wigilię i w trakcie świątecznych posiłków. Łańcuchy świąteczne wykonane z owoców jarzębiny i dzikiego wina. Te ostatnie zebrane, nawleczone na nić i odpowiednio zasuszone urozmaicą kolorystycznie czerwone jarzębinowe łańcuchy. Zwykle taki łańcuch można spokojnie przechowywać do kolejnej jesieni. Jeżeli jednak znudzi się nam lub obawiamy się robaczków, nie śpieszmy się z wyrzucaniem ich. Równie dobrze mogą posłużyć jako dekoracja wnętrza lub drzwi wejściowych, a w ostateczności zasilić zimowy karmnik. Owoce jarzębiny i dzikie wino to przysmak wielu ptaków, dzięki którym będą mogły przetrwać mroźna i śnieżną zimę. Na zdjęciach wyżej tradycyjne dekoracje wykonane ze słomy, a także grzybki z moich ulubionych żołędzi i orzechów laskowych. Jest też łańcuch ze słomy i koralików.
"To były tylko marzenia, nic więcej" 'Kochankowie muzyki' (1971) reż. Ken Russell 3:55 Kadr z filmu 'Kochankowie muzyki' (1971) reż. Ken Russell Kadr z filmu 'Kochankowie muzyki' (1971) reż. Ken Russell Kadr z filmu 'Kochankowie muzyki' (1971) reż. Ken Russell Kadr z filmu 'Kochankowie muzyki' (1971) reż. Ken Russell
Francisco Goya, Saturn pożerający własne dzieci, ok. 1819–1823
malowidło ścienne przeniesione na płótno, Prado, Madryt Źrodło: https://niezlasztuka.net/o-sztuce/francisco-goya-saturn-pozerajacy-wlasne-dzieci/ Takie kartonowe bombki będziecie mogli pomalować lub wykleić sami w moim przedświątecznym kąciku kreatywnym. I oczywiście zabrać do domu i powiesić na swoim świątecznym drzewku. Prosta w 100% biodegradowalna ozdoba choinkowa. Gwarantuję, że spodoba się Wam ta obracająca się wokół własnej osi dwuwymiarowa ozdoba. Poniżej zdjęcie nieco bardziej skomplikowanej w wykonaniu bombki z wykorzystaniem ziaren kukurydzy. To propozycja dla wytrwałych i cierpliwych. Nie dość, że trzeba walczyć z drobnicą, to jeszcze poczekać aż wyschnie klej. No i poczułam się prawie jak... w mojej ulubionej podlaskiej wsi Radziłów! Tam zawsze organizatorzy częstują mnie zupą. Na zdjęciu zupa dyniowa zaserwowana wystawcom przez organizatorów kiermaszu. Inspirująca. Prawie jak bombka choinkowa. Aniołki w 100% z liści kukurydzianych. CHODŹ, NAMALUJ PRUSZKÓW Mimo pochmurnej i chłodnej listopadowej aury na Kiermaszu Rękodzieła NGM w Pruszkowie nie zabrakło chętnych do malowania. Dzisiejszą odsłonę Chodź, namaluj należy chyba potraktować jako malowany list do Świętego Mikołaja lub anonimową listę zachcianek noworocznych do Urzędu Miasta Pruszków. Na obrazie pojawiły się bowiem, nie bagatela! góry. W Pruszkowie chyba nie ma jeszcze gór Na szczęście dla Urzędu Miasta udało się ustalić, co to za góry. Po wstępnym wywiadzie okazało się, że to Karkonosze. Takie pruszkowskie Karkonosze, bo w Pruszkowie jeszcze nie spadł śnieg. Być może zmienicie to podczas kolejnej edycji Chodź, namaluj w Pruszkowie. Jak zwykle malowały wszystkie pokolenia od dzieci przez dorosłych po osoby starsze. Serdeczne podziękowania i wielkie gratulacje za odwagę dla wszystkich uczestników. Zachęcamy Was do udziału w kolejnych edycjach kiermaszu NGM w Pruszkowie i innych okolicznych miastach: https://www.facebook.com/Kiermasz-R%C4%99kodzie%C5%82a-NGM-101412898326698 #pruszków #urządmiastapruszków #kiermaszrękodziełangm #chodżnamaluj #chodżnamalujpruszków #chodznamaluj #chodznamalujpruszkow #comepaint #comepaintpruszków #polskamaluje #polacymalują #pruszkowiacymalują #mojemiastopruszków #mojemiasto #kiermasz #victoriatucholka #malowaniewplenerze #góry #karkonosze #polskiegóry #krzyż #chmura #ryba #tęcza #niebo #kwiat #kwiatek
|
VICTORIA TUCHOLKA
|
VICTORIA TUCHOLKA |
|