Tablica już prawie przygotowana. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła usiąść do sporządzenia szkicu i właściwego malowania napisu. Ogród Sztuki Natusin potrzebuje szyldu, a nawet dwóch. Na razie jeden będzie musiał wystarczyć. Najtrudniejsze zadanie przede mną. Wybór, a raczej zaprojektowanie czcionki napisu. Właśnie się do tego przymierzam. Kiedyś wykonałam projekt logo i etykiet pod przetwory warzywno-owocowe, które mieliśmy produkować na spółkę ze znajomym. Oczywiście jak każdy biznes stanęliśmy w martwym punkcie, który nazywa się ZUS. W takich momentach chciałoby się być rolnikiem. Ostatecznie pomysł na "Sfoje", chyba nie mogliśmy wpaść na lepszy pomysł z nazwą, przetwory warzywno-owocowe i chleby na zakwasie umarł śmiercią naturalną. Zostały tylko projekty loga, etykiet, napisów, liter. No i chyba słabość do ciepłych kolorów. No i chleby i przetwory nadal robię tyle, że niestety tylko na własne potrzeby. W bólach i bez przekonania powstaje mozolnie literka za literką szyld kolejnej wizji niespokojnego umysłu. Zapewne niejeden przystanie i się zasępi, gdzie też ta sztuka, choć mija ją co dzień na swojej drodze, ale nie potrafi dostrzec
0 Comments
Leave a Reply. |
VICTORIA TUCHOLKA
|
VICTORIA TUCHOLKA |
|