Zainspirowane moim niedzielnym wypadem nad Wilczą Strugę w Kampinoskim Parku Narodowym, nad którą spotkałam kosa z lodową kulą u nogi. Zastanawiałam się, jak mógł się jej nabawić. Moja bujna wyobraźnia od razu podpowiedziała, że musiał maczać w tym palce Dziadek Mróz lub Królowa Lodu. Jeszcze kilka akcentów kolorystycznych i mały projekcik trafi na nieskończoną listę projektów do realizacji w większym formacie. Don't worry about the blackbird. Birds have wings. They can always fly away even with an ice ball and chain attached to their leg. We humans cannot.
0 Comments
Leave a Reply. |
VICTORIA TUCHOLKA
|
VICTORIA TUCHOLKA |
|