Karp po żydowsku, podłaźniczka z łańcuchami z jarzębiny i dzikiego wina i... stuliściec. Mój pierwszy w życiu makowiec i stuliściec w jednym. Chyba na dobre zagości na moim wigilijnym stole. Enigmatyczny pod względem proporcji i kolejnych kroków przepis nie zwiódł mnie i udało mi się, jak na pierwszy raz, osiągnąć całkiem przyzwoity efekt zważywszy na fakt, że użyłam tylko połowy porcji masła. W sumie półtorej godziny medytacji na stojąco w kompletnej ciszy wyrabiania ciasta i wałkowania pięciu cienkich jak kartka papieru placków. Warto było. Ciasto lekkie jak chmurka. Zresztą nawet wizualnie plaster ciasta przypomina obłoczek na niebie. Teraz pozostaje mi jedynie dorwać jakiegoś Litwina, który zdradzi mi kilka tajników idealnego stuliśćca. Generalnie ciasto powinno przypominać ciasto francuskie lub turecką baklawę, co oznacza, że placki muszą być możliwie najcieńsze, niczym pergamin, wszakże to ciasto drożdżowe, a więc ciasto, które generalnie podwaja swoją objętość w trakcie pieczenia.
0 Comments
Leave a Reply. |
Hej! Mam na imię Victoria. Wycieczki Osobiste to mój dziennik podróży, spełnionych marzeń i ulotnego piękna. Podróżować można nawet w kropli wody. Dzisiaj jest tylko dzisiaj, więc nie trać czasu: "podróżyj" tak, jakby jutra miało nie być!
O mnie
Z wykształcenia tłumacz i montażysta filmowy. Z zawodu kameleon, a w praktyce przede wszystkim włóczykij z dziennikarskimi ciągotami. Niespokojny duch. Trudny charakter. Towarzyski samotnik. Poliglota, gaduła i gawędziarz. Niestrudzony ogrodnik. Z zamiłowania piszę, fotografuję i maluję. Uwielbiam podróże, aktywność na świeżym powietrzu i kontakt z naturą. Szukam szczęśliwych wysp. Wierzę, że jest przede mną jeszcze wiele do odkrycia! Oto moja bajka o życiu! WĄTKI
All
ARCHIWUM
July 2023
Victoria TucholkaYou can change the skies but you cannot change your soul |
VICTORIA TUCHOLKA |
|