[..] Dorośli poradzili mi, abym porzucił rysowanie węży zamkniętych oraz otwartych i abym się raczej zajął geografią, historią, arytmetyką i gramatyką. W ten sposób, mając lat sześć, porzuciłem wspaniałą karierę malarską. Zraziłem się niepowodzeniem rysunku numer 1 i numer 2. Dorośli nigdy nie potrafią sami zrozumieć. A dzieci bardzo męczy konieczność stałego objaśniania. Musiałem wybrać sobie inny zawód: [..]
Wiele czasu spędziłem z dorosłymi. Obserwowałem ich z bliska. Lecz to nie zmieniło mojej opinii o nich. Gdy spotkałem dorosłą osobę, która wydawała mi się trochę mądrzejsza, robiłem na niej doświadczenie z moim ryusnkiem numer 1, który stale nosiłem przy sobie. Chciałem wiedzieć, czy mam do czynienia z osobą rzeczywiście pojętną. Lecz za każdym razem odpowiadano mi: - To jest kapelusz. - Wobec tego nie rozmawiałem ani o wężach boa, ani o lasach dziewiczych, ani o gwiazdach. Starałem się być na poziomie mego rozmówcy. Rozmawiałem o brydżu, golfie, polityce i krawatach. A dorosły był zadowolony, że poznał tak rozsądnego człowieka.
W ten sposób, nie znajdując w nikim wspólnego języka, prowadzilem samotne życie aż do momentu przymusowego lądowania na Saharze. [..] I zobaczyłem niezwykłego człowieczka, który bacznie mi się przyglądał. Oto jego najlepszy portret, który udało mi się zrobić później:[rysunek]
Oczywiście nie jest on na tym rysunku tak czarujący jak w rzczywistości. To nie moja wina. Gdy miałem sześć lat, dorośli zniechęcali mnie do malarstwa i dlatego umiem rysować tylko węże boa zamknięte i otwarte. [..] Uważał pewnie, że jestem podobny do niego. Ja jednak nie potrafię, niestety, widzieć baranka przez ściany skrzynki. Możliwe więc, że jestem trochę podobny do dorosłych. Już się prawdopodobnie zestarzałem. [-..] I mógłbym stać się podobny do dorosłych, którzy interesują się tylko cyframi. Dlatego też kupiłem sobie pudełko z farbami i ołówki. Bardzo trudno zabrać się do rysowania w moim wieku, tym bardziej że jedyne próby w tym kierunku to były rysunki węża boa zamkniętego i otwartego, rysunki, które robiłem, mając sześć lat.
Powyższe cytaty są fragmentami pochodzącymi z powieści "Mały Książę" Antoine'a de Saint-Exupery'ego